Introducing
Your new presentation assistant.
Refine, enhance, and tailor your content, source relevant images, and edit visuals quicker than ever before.
Trending searches
Temat: Na skrzydłach marzeń z Ikarem i Dedalem
Ojciec Ikara. Mąż Naukrate.
Żył na wyspie Krecie, na wygnaniu, z dala od Aten, swej ojczyzny. Wielki rzeźbiarz, budowniczy i mistrz sztuk wszelakich.
Sława jego rozniosła się po całym świecie.
Dedal sporządził pierwszą na świecie siekierę, wynalazł piłę, poziomicę i wiele innych narzędzi, ułatwiających pracę człowieka.
Był jednak zazdrosny o swą sztukę i kiedy jego siostrzeniec i uczeń, Talos, wymyślił koło garncarskie, zabił go w gniewie. Splamiony krwią niewinnego, musiał uchodzić z ojczyzny i szukać schronienia na Krecie.
Tymczasem na Krecie...
Wyspą rządził podówczas król Minos, syn Dzeusa i Europy.
Był to władca dumny i srogi.
Nie chcąc dzielić władzy ze swymi braćmi, Radamantysem i Sarpedonem, ogłosił, że jemu samemu należy się królestwo, on bowiem jest ulubieńcem bogów i każde jego życzenie niebo spełni.
Pazyfae, żona Minosa, urodziła dziecko, które miało kształt byka i człowieka. Wyrósł on na groźnego potwora.
Labirynt
Był słoneczny poranek. Dedal przechadzał się zamyślony nad brzegiem morza, spoglądając z tęsknotą na odlatujący klucz żurawi.
"Ach, gdyby tak móc do ramion przypiąć skrzydła i w przestworzach popłynąć jak ptak!". Od tej chwili myśl ta nie dawała Dedalowi spokoju. Godzinami śledził lot ptaków i badał ich budowę.
Dziwnym i tajemniczym zajęciom ojca z zaciekawieniem przyglądał się syn mistrza- Ikar.
Stosy piór ptasich zapełniały pracownię.
Przypinając Ikarowi skrzydła do ramion, drżącymi jeszcze od lotu rękami, ze wzruszeniem szeptał słowa przestrogi:
– Nie leć, synu, za blisko słońca, by nie stajał wosk od jego żaru – nie leć, synu, za blisko morza, by fale nie zwilżyły ci skrzydeł.
Ikar, upojony lotem, nie myślał o przestrodze mądrego ojca.
Niepomny na niebezpieczeństwo leciał coraz bliżej słońca.
Już białe obłoki pozostały nisko w dole pod jego stopami.
Nad nim drżało tylko szafirowe niebo i ogromne, złociste słońce.
– Ojcze, pomóż! – ostatkiem sił zawołał omdlewający Ikar i jak kamień spadł w dół.
Dedal powrócił do Aten bez syna.
Żył tu jeszcze długo i założył ród Dedalów, tym sławny, że z niego miał się wieść Sokrates.
Ale byli tacy, co twierdzili z całą pewnością, jakoby Dedal po ucieczce z Krety udał się do Italii i tam osiadł.