Antoni Dziecinniak
Paulina Kamińska
Angelika Rutkowska
Pojęcie mitu funkcjonuje w wielu przestrzeniach. Odmieniany jest na wiele sposobów zarówno w mowie potocznej, jak i w badaniach naukowych, w których jest interdyscyplinarny, jednocześnie zachowując mnogość znaczeń i definicji. Jednak na co dzień jednym z najpopularniejszym skojarzeniem jest mitologia, o charakterze religijnym.
W VI wieku p.n.e., w starożytnej Grecji doszło do rozdziału znaczeniowego pomiędzy mythos i logos, dotąd znaczących po prostu opowiadanie, pierwsze zaczęto utożsamiać z dyskursem fikcyjnym, opowiadał o cudowności, zaś logos wyrażał prawdę. Ówcześni historycy, jak Tukidydes, czy Herodot wykorzystali owy podział do nakreślenia wyraźnego podziału pomiędzy przygodami bogów i herosów (mythos), a prawdą historyczną (historia), dając podwaliny pod narodziny mitologi per se.
Yggdrasil - w mitologii nordyckiej - Drzewo Strasznego, czyli Odyna. Drzewo, z którego wyrosły światy.
Wirakocza - inkaski i aramejski bóg stwórca, nauczyciel i ojciec
W ujęciu etnologicznym mit utożsamiany jest jako „odtwarzaną w rytuałach „świętą historię”, wyjaśniającą zagadkę powstania świata”, zaś w naukach socjologicznych mitologia staję się symbolicznym odzwierciedleniem rzeczywistości w danej rzeczywistości, ideologicznie zniekształconym, bądź poddanym fascynacji. Co doprowadza wprost do koncepcji wiary, która zestawiona z mitycznością, kojarzy się przede wszystkim z mitologią grecką. Ten schemat myślowy zawdzięczamy, także dzięki nawiązaniom w historii sztuki
Kluczowym elementem dla mitologii, jest jej kosmogonia, a więc wyjaśnienie początków danej rzeczywistości – wyjaśnienie świata. Schemat ten jest uniwersalny dla każdej cywilizacji, tak więc powszechne antyczne skojarzenia są jedynie wycinkiem rzeczywistości.
Wyjątek stanowi tu tradycja chrześcijańska, której zasadność podważa francuski literaturoznawca Andre Dabezies. Wątkiem nadrzędnym opowieści biblijnej jest ostateczność – eschatologia – stanowiąca nie o początku, ale o końcu zarówno życia, jak i ludzkiego świata, stawiając znaną rzeczywistość, jako jedynie wstęp do wieczności. Choć mimo to, także Pismo Święte wyjaśnia narodziny świata i człowieka.
Polski wymiar chrześcijaństwa, zdominowany przez katolicyzm w swoich obrzędach silnie ukorzeniony jest w mitologi słowiańskiej, zostaje wykorzystana i przekształcona zarówno przez instytucję Kościoła, uskuteczniając chrystianizację, często opornych ludów słowiańskich, jednocześnie w sposób naturalny mieszając się i czerpiąc z siebie w tradycjach ludowych.
Szczodre Gody – Boże Narodzenie (jeden z setek przykładów)
(24 grudnia – Słowianie południowi i zachodni, 6 stycznia Słowianie wschodni)
W tradycji słowiańskiej jest to zwycięstwo światła nad ciemnością symbolizuje czas, w którym dzień staje się coraz dłuższy, zwiastując wiosenne odrodzenie i rozpoczęcie nowego roku solarneg, zaś w tradycji chrześcijańskiej jasność zwycięża nad mrokiem, poprzez narodziny Syna Bożego.
Większość rytuałów pozostała w praktycznie nie zmienionej formie, zmieniając jedynie kontekst ideologiczny.
Ścielenie sianem pod nakryciem stołu – obłaskawienie demona rodziny Siema, lub Rgieła – bóstwa pól i zbóż.
Puste nakrycie – pozostawione dla duchów przodków, by mogły ogrzać się w domowej izbie.
Bożonarodzeniowa choinka – pierwotnie dekorowany snop słomy, zwany diduchem, z którego ziaren wiosną zasiewano pola
Jak inspiruje nas mitologia?
Czy istnieje jeszcze możliwość przetworzenia, pokazania mitów w oryginalny sposób?
Wydaje mi się, że większość z nas byłaby w stanie wymienić przynajmniej jedną książkę, w której pojawiają się bogowie różnych mitologii, elfy, krasnoludy, wilkołaki, centaury i inne mityczne stworzenia.
Część dzieł opiera się na inspiracji daną mitologią czy wybranym mitem, inne zaś to wyjątkowe połączenie wielu różnych kultur i wierzeń, w wyniku czego powstają zaskakujące i intrygujące historie, niekoniecznie skupiające się na Grecji i Rzymie.
Autorem, który mistrzowsko łączy różne światy i czerpie z różnych kultur, jest Neil Gaiman - oczwistym pzykładem są tutaj Amerykańscy Bogowie, gdzie obok Odyna pojawia się Czarnobóg, Anansi, Thot, Bastet, Ēostre, Isten, Macha, Ganeśa, Baron Samedi i... jeszcze wiele innych postaci.
HADESTOWN.
The Myth. The Musical.
muzyka i słowa: Anaïs Mitchell
...i dodatkowy przykład
Dość mitologii greckiej? To polecam bardzo ciekawy wideoesej o micie, który zainspirował Fleetwood Mac do skomponowania Rhiannon:
Tak wypowiada się Christopher Nolan, reżyser serii filmów o Batmanie:
"Superbohaterowie wypełniają lukę w popkulturowej psychice, odgrywając podobną rolę do bogów w mitologii greckiej. Nie ma nic innego, co pełniłoby taką rolę we współczesnych czasach".
...może?
Star Wars Is Mythology, Not Science Fiction
Psychologowie uważają, że legendy i mity mają ogromny wpływ na sposób myślenia wielu ludzi. Nawet tych, którzy twierdzą, iż kierują się tylko rozumem. Nie dla wszystkich bowiem mitologia jest kłamstwem. Są i tacy, którzy pojmują ją jako poezję, metaforę.
Zaś Sam Keen - znawca mitów - napisał o nich, że "są formą kulturowego DNA, podświadomą informacją, programem, który steruje naszym widzeniem rzeczywistości". Mity kształtują więc nasz umysł. A to dlatego, że w nieświadomości, zdaniem psychologa Carla Gustava Junga, kryje się potencjał pewnych podstawowych idei zwanych archetypami.
Potrzebujemy mitologii w naszej rzeczywistości ze względu na różnorodność archetypów, które w niej odnajdujemy. Pomagają nam one ukształtować pojmowanie ciągle niewytłumaczonego istnienia świata a później wszechświata lub ich mnogości.
„ (…) albowiem ani Bóg nie ma postaci ludzkiej, ani ciało ludzkie nie jest podobne Bogu. Owo podobieństwo co do obrazu odnosi się tylko do przewodnika duszy, do ducha; albowiem duch w każdym indywidualnym człowieku został stworzony podług jedynego prowadzącego Ducha Wszechświata jako praobrazu”
Filon z Aleksandrii, De Opificio Mundi
Kasandra jako archetyp złej wieszczki, zwiastującej katastrofy i nieszczęścia.
Orfeusz to archetyp wirtuoza, artysty, mistrza, gotowego poświęcić wszystko dla ocalenia małżonki.
Narcyz jest archetypem człowieka zakochanego w sobie, egosity, skupionego tylko na własnych potrzebach.
Dedal to wzór człowieka rozważnego, poważnego, doświadczonego. Realista. Wynalazca. Uosabia tęsknotę za ojczyzną, pragnienie niezależności.
Ikar to zaś człowiek przełamujący granice za wysoką cenę – z jednej strony; człowiek lekkomyślny, zaś z drugiej łatwo upajający się swobodą.
Pigmalion to archetyp artysty stwarzającego rzeczy niezwykłe, zakochanego w swym dziele.
Gdy rozpoczniemy analize mitu i jego funkcjonowania w kulturach, możemy zauważyć, że nie istnieją takie, które nie miałyby jakiegoś odniesienia do pewnej rzeczywistości, czasu lub przestrzeni w formie idealnej.
Potrzebujemy miejsca idealnego, które funkcjonuje dla każdego we własnej definicji, aby docierając tam czuć spełnienie siebie. Nasza kreacja jest narzędziem, którego używamy do materializacji nas samych. Nasza droga, którą obieramy jest możliwościami, zaś spełnienie niektórzy nazywają oświeceniem.
Miejsce idealne to miejsce, które może spełniać rolę obietnicy, może być utopią, może być wyzwaniem. Jest czymś, czego poszukujemy. Mitologia ofiaruje nam jego symbol, obrazuje jego schemat.
Postacie herosów są wzorcowymi przykładami ludzi podejmujących swe działania w relacji do świata boskiego w ten sposób, by uzasadnić i podbudować uniwersum, w którym żyją. Utożsamiają się oni z pewnymi wartościami. Chodzi tutaj nie tylko o bohaterów z mitologii chociażby greckiej, ale również z tej współczesnej, której przedstawicielami mogą być Superman lub Batman.
Heros – w mitologii greckiej postać zrodzona ze związku człowieka i boga. Herosi mieli nadzwyczajne zdolności, jak wielka siła, spryt lub inne przymioty. Byli dowodem przenikania się świata bogów i ludzi.
Mitologia ofiaruje nam cały zestaw szlachetnych cech osobowości, które uformowała w piękne postaci, są nimi bohaterowie, herosi, potężni wojownicy. Chociaż na co dzień nie zabijamy hydry jak Herakles, to na pewno staramy się uwypuklić nasze lepsze cechy i być lepszymi dla samych siebie lub dla innych.
Są przecież ściśle związane z wymarłymi kulturami, mogą się więc okazać całkowicie pozbawione znaczenia dziś, kiedy zagrożone jest przecież istnienie naszej planety. Okazuje się, że niekoniecznie, bo są takie mity, na przykład mówiące o duchowej podróży bohatera, które zachowały się do dziś i świetnie sprawdzają się wtedy, gdy autor chce, by jego bohater "wizjonersko poszukiwał celu".
Historia Ikara, pierwszego człowieka, któremu wraz z ojcem udało się zrealizować odwieczne marzenie człowieka aby wznieść się w powietrze niczym ptak, to przecież stale aktualna przestroga przed zbytnią wiarą w moc nauki. A może klęskę, jaką poniósł Ikar wywołała niedoskonałość jego ludzkiego charakteru. Ikar przecież wpadł w tak wielka ekstazę wywołaną lataniem, ze nie był w stanie myśleć racjonalnie. Czymże były dla niego słowa ojca aby leciał w bezpiecznej odległości od słońca i morskiej wody, gdy on wkraczał w przestworza, do których wcześniej nie dotarł żaden człowiek, poznawał to, co niepoznane. A Dedal osiągnął swój cel i stał się wolny, bo był roztropny i znał umiar. Te prawdy były, są i będą aktualne. Na tym polega ponadczasowość mitów i ich ogólnoludzki charakter.