Loading…
Transcript

Odkrycie

wszech czasów

Podobno trzynastowieczna wieża zegarowa w Bernie,

nazywana Zytglogge, zainspirowała Alberta Einsteina do rozważań nad naturą czasu. Do momentu jego spektakularnego odkrycia czas wydawał się wiecznie niezmienny. Jednak przyszły noblista w „Szczególnej teorii względności”, która została opublikowana w 1905 roku, udowodnił względność czasu. Podstawą odkrycia był eksperyment myślowy,

w ramach którego wyobraził sobie zegar wykorzystujący światło do mierzenia czasu, który tyka w takt odbijania się pojedynczej cząstki światła (fotonu) między dwoma lustrami. Założył, że jeden zegar znajduje się na peronie, a drugi - w jadącym pociągu. Zrozumiał, że w jadącym pociągu zegar zachowywałby się inaczej, niż stojący na peronie.

Foton w jadącym pociągu musiałby wykonywać dodatkowy ruch w przód, pokonując dłuższą drogę, czyli jedno odbicie zajmowałoby mu więcej czasu. W efekcie czas w jadącym pociągu będzie płynął wolniej.

Wynik eksperymentu potwierdził, że niezmienność czasu to jedynie odczucie naszych zmysłów, natomiast czas jako jedna

z fundamentalnych cech naszego świata, podlega takim samym zmianom, jak pozostałe fizyczne parametry, oprócz światła.

Stwierdziwszy, że czas jest względny mógł przedefiniować samo pojęcie.

Dzięki jego odkryciu wiemy, że czas nie płynie w stałym rytmie, ponieważ może przyspieszać lub zwalniać, w zależności od tego,

jak szybko się poruszmy. W życiu codziennym różnice te nie są zauważalne, ponieważ wynoszą ułamki sekundy. Znaczenie ma również prędkość obiektu. Jeżeli prędkość pociągu byłaby mniejsza

od prędkości światła jedynie o 1 bilionową procenta (co raczej nie jest możliwe w rzeczywistości) to dzień w pociągu byłby równy dwudziestu tysiącom lat na peronie. Efekt dylatacji czasu, czyli różnicy w pomiarze czasu dokonywanym równolegle w dwóch różnych układach odniesienia, dotyczy również ludzi, jeżeli poruszają się

z odpowiednią prędkością. Wszyscy chyba pamiętamy z zajęć z fizyki przykład bliźniaków, z których jeden opuściwszy Ziemię statkiem poruszającym się z dużą prędkością, po powrocie będzie młodszy od brata, który pozostał na ziemskim globie. Einstein stwierdził również, że odróżnianie przeszłości, teraźniejszość i przyszłości to uparcie podtrzymywana iluzja. Prawa fizyki pozwalają odtworzyć przyszłość lub przeszłość każdego układu zamkniętego, jeśli tylko dysponujemy pełną informacją, co określane jest jako determinizm,

czyli przewidywalność Wszechświata. Jedynie, zgodnie z obecnie obowiązującą nauką, nie można cofnąć się w czasie przed Wielki Wybuch, bo nie było wtedy ani czasu, ani przestrzeni.

Warto zauważyć, że Einstein przedefiniował czas

za pomocą jego pomiaru.

"Czas to jedna z rzeczy, których prawdopodobnie

nie potrafimy zdefiniować (…), liczy się nie to,

jak go definiujemy, tylko to, jak go mierzymy."

Czas

a

psychologia

"Na ogół czas wypełniony zróżnicowanymi i ciekawymi przeżyciami wydaje się krótki, kiedy upływa, lecz długi, gdy spoglądamy nań wstecz. Natomiast odcinek czasu pozbawiony przeżyć wydaje się długi, gdy właśnie upływa, lecz w retrospektywnej ocenie staje się krótki. Tydzień spędzony na podróżach i zwiedzaniu może we wspomnieniach bardziej odpowiadać okresowi trzech tygodni, natomiast miesiąc choroby raczej nie przyniesie więcej wspomnień niż, w innych okolicznościach, jeden dzień".

Jednym z bardziej znanych przykładów jest historia brytyjskiego dyrygenta i pianisty Clive’a Wearinga, który przebył poważną infekcją mózgu. W wyniku choroby stracił możliwość tworzenia nowych wspomnień, na szczęście zachowując wiele istotnych umiejętności, w tym umiejętność dyrygowania oraz grania na fortepianie. Jednakże w początkowym okresie choroby znaczną część dnia spędzał na zapisywaniu w pamiętniku np. "Teraz naprawdę w pełni się obudziłem", po czym wykreślał to zdanie i pisał ponownie np. "Teraz jestem idealnie przebudzony –

po raz pierwszy" itd. Można stwierdzić, że cały czas trwał w jednej chwili, czyli podczas porannej pobudki.

Dean Buonomano

William James

prezentyzm

eternalizm

Teoria względności

Dylatacja czasu

"Człowiek szczęśliwy jest zbyt zadowolony z teraźniejszości, by rozwodzić się nad przyszłością."

"Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. Wiedza jest ograniczona – jest tym, co wiemy i rozumiemy teraz,

a wyobraźnia otacza świat – także to, co kiedykolwiek poznamy

i zrozumiemy."

"Jedna rzecz, której nauczyłem się w tym długim życiu, to to, że cała nasza wiedza naukowa w porównaniu z rzeczywistością, jest prymitywna i dziecinna – ale to najcenniejsza rzecz, jaką mamy."

"Ludzie tacy jak my, którzy wierzą w fizykę, wiedzą, że różnica między przeszłością, teraźniejszością a przyszłością jest niczym innym niż natarczywą, uporczywą iluzją."

"Gdy człowiek siedzi obok ładnej dziewczyny przez godzinę, to ta godzina wydaje się minutą. Ale każ mu usiąść na minutę na gorącym piecyku, a wyda mu się dłuższa niż godzina.

To jest względność."

Andrzej Dragan - "Physics #1. Time dilation."

Marcin Mosak - "Teoria względności dla zwykłych śmiertelników"

https://andrzejdragan.com/

Jednym z najsłynniejszych zachowanych zabytków związanych

z mierzeniem czasu oraz kosmosem jest Piramida Kukulkana

w Chichen Itza na Półwyspie Jukatan w Meksyku, nazwana przez odkrywców hiszpańskich El Castillo (czyli Zamek). Budowla ma kształt piramidy schodkowej, składającej się z dziewięciu platform oraz świątyni na szczycie. Zgodnie ze współczesną wiedzą piramida stanowi odzwierciedlenie kalendarza słonecznego. Każdy z czterech ciągów schodów prowadzących po czterech stronach piramidy do świątyni na szczycie posiada dziewięćdziesiąt jeden stopni, co po przemnożeniu daje 364, ale dodając do rachunku platformę,

na której stoi świątynia uzyskujemy 365, czyli liczbę dni w roku słonecznym. Piramida Kukulkana reprezentowała centrum świata Majów, a jej astronomiczne usytuowanie umożliwiało obserwacje ruchu słońca, księżyca oraz bardzo ważnej dla kultury majańskiej planety Wenus, a także precyzyjne ustalanie dni równonocy

i przesileń letniego i zimowego.

Prawdziwego skoku cywilizacyjno-naukowego w zakresie obserwacji zjawisk astronomicznych dokonali Majowie, żyjący od ok. 400 r. p.n.e. do podboju hiszpańskiego w XVI wieku na terenie dzisiejszego Meksyku, Gwatemali, Belize

i Hondurasu, którzy posługiwali się niesłychanie precyzyjnymi systemami rachuby czasu oraz kalendarzem słonecznym. Żadna z kultur starożytnych, ani nowożytnych,

aż do ostatnich dziesięcioleci zeszłego stulecia, nie dokonała bardziej precyzyjnych wyliczeń kalendarzowych. Jednakże posługując się „nowoczesną” astronomią

i matematyką Majowie jednocześnie, tak jak pozostałe kultury starożytne, tłumaczyli świat za pomocą mitów i legend.

Według nich bóg Kukulkan (Pierzasty Wąż) zszedł do podziemi, w których ukradł mrówkom białe i żółte ziarna kukurydzy, z których zrobił ciasto i ulepił pierwszych ludzi. Z podziemi przyniósł również kości przodków oraz czas, a więc i kalendarz. Dlatego Majowie wierzyli, że kalendarz zawdzięczali właśnie temu bogu.

Przenieśmy się do przeszłości...

CZAS - NATURA, ZJAWISKA, FILOZOFIA