Strona unijna czekała ze sformalizowaniem wszystkich procedur na to, aż umowę poprze brytyjski parlament, który miał z tym ogromne problemy. Przełom nastąpił dopiero po ostatnich przyspieszonych wyborach w Wielkiej Brytanii w grudniu, które umocniły pozycję Partii Konserwatywnej kierowanej przez zwolennika brexitu Borisa Johnsona.
- Obecność w Oświęcimiu w 75. rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau to widomy znak pamięci i sprzeciwu wobec nienawiści, wobec wszelkich form wrogości, zwłaszcza wrogości na tle rasowym - powiedział prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem.
Ściana Straceń, zwana też Czarną Ścianą lub Ścianą Śmierci, stała na dziedzińcu Bloku 11. Od jesieni 1941 r. esesmani przez dwa lata wykonywali przed nią egzekucje przez rozstrzelanie. Zgładzili w ten sposób ok. 5,5 tys. osób, głównie Polaków. W lutym 1944 r. Ściana została zdemontowana przez Niemców. Obecnie stoi tam jej replika. Ściana Straceń jest tradycyjnym miejscem, w którym wszystkie oficjalne wizyty składają hołd pomordowanym.
Kulminacją uroczystości rocznicowych będzie ceremonia przy bramie głównej byłego niemieckiego obozu Auschwitz II-Birkenau. Otworzy ją prezydent Andrzej Duda. Główne wystąpienia należały będą do czworga byłych więźniów Auschwitz. Po nich przemówią: Ronald Lauder w imieniu „Filarów Pamięci”, czyli prywatnych darczyńców wspierających Fundację Auschwitz-Birkenau, której celem jest zachowanie autentyzmu Miejsca Pamięci dla przyszłych pokoleń, a także dyrektor Muzeum Auschwitz Piotr Cywiński.
Marian Turski, więzień Auschwitz, publicysta “Polityki” wygłosił w 75. rocznicę wyzwolenia niemieckiego obozu koncentracyjnego doskonałe wystąpienie. Z uniwersalnym, przejmującym przesłaniem.
Do Trybunału Sprawiedliwości UE wpłynął wniosek o zawieszenie działania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. TSUE może podjąć decyzję w najbliższych kilkunastu dniach. Ale na tym kłopoty władzy PiS w związku z demolowaniem sytemu sprawiedliwości mogą się nie skończyć.
Komisja Europejska zdecydowała 14 stycznia o skierowaniu do TSUE wniosku o środek tymczasowy (czyli zabezpieczenie) w związku z wniesioną ostatniej jesieni przez KE Jeana Claude’a Junckera skargą na obowiązujący w Polsce system dyscyplinarny dla sędziów. Komisja prosi głównie o zawieszenie działania stworzonej przez PiS Izby Dyscyplinarnej SN.
Choć wniosek dotyczy już obowiązujących przepisów, to przy okazji jego uwzględnienia przez TSUE może sparaliżować przegłosowaną wczoraj przez Sejm tzw. ustawę kagańcową. Ta bowiem „rozwija” system oparty na Izbie Dyscyplinarnej, która wkrótce mogłaby zostać zamrożona przez TSUE.
W razie przychylenia się TSUE do wniosku o środek tymczasowy, czyli zamrożenie działania Izby Dyscyplinarnej SN, Polska miałaby obowiązek bezzwłocznego podporządkowania się już po pierwszym, nawet jeszcze doraźnym postanowieniu. Odmowa może być karana grzywnami, dla których nie ma wyznaczonych górnych pułapów. Środek tymczasowy obowiązywałby aż do ostatecznego wyroku unijnego Trybunału w kwestii systemu dyscyplinarnego dla sędziów.
I) onet.pl
II) neewsweek.pl
III) polityka.pl