Materiał, na którym znajduje się wizerunek, to bisior,
a charakteryzuje się on tym, że nie da się na niego nałożyć pigmentu. Sposób powstania wizerunku nie jest znany, podobnie jak wiek całunu.
Całun z Manoppello jest uważany za oryginał chusty św. Weroniki lub za chustę, którą owinięto głowę Jezusa
z Nazaretu po ukrzyżowaniu.
Wiele najstarszych źródeł historycznych wspominało
o istnieniu chusty Św. Weroniki. W VI w. była nazywana Chustą z Kamulii, gdyż przechowywano ją w tym kapadockim mieście.
Od 1638 roku przechowywana
i wystawiana jest w kapucyńskim kościele Sanctuario di Volto Santo
w obustronnie oszklonej monstrancji (obraz jest przezroczysty).
Materiał, na którym znajduje się wizerunek, to bisior, a charakteryzuje się on tym, że nie da się na niego nałożyć pigmentu (nie da się na nim malować). Sposób powstania wizerunku nie jest znany, podobnie jak wiek całunu.
Podobieństwo z Całunem Turyńskim
Według siostry zakonnej Blandiny Paschalis Schlömer, badającej chustę z Manoppello, Całun Turyński ma taki sam układ ran i proporcji twarzy, co całun z Manoppello.
Różnica między wizerunkami wynika z tego, że:
-Całun Turyński przedstawia osobę martwą, a Całun
z Manopello – żywą.
-Całun Turyński przedstawia negatyw, a Całun z Manopello – pozytyw.
Otrzymany obraz po nałożeniu na siebie Całunu
i Chusty.
Relikwia chrześcijańska, która znajduje się w sanktuarium w miasteczku Manoppello we Włoszech. Na tkaninie uwieczniony jest wizerunek, który jest uważany za wizerunek Jezusa Chrystusa.
Volto Santo, co po włosku znaczy Święte Oblicze, jest tkaniną o wymiarach 17 cm (szerokość) x 24 cm (długość).
Całun Turyński jest kawałkiem tkanego ręcznie płótna o wymiarach: wysokość 437 cm, szerokość
od 113 do 112,5 cm (po konserwacji w 2002). Waga materiału wynosi 2,5 kg. Płótno utkane zostało
z nici lnianej (ze śladową domieszką włókien bawełny indyjskiej), splotem „trzy na jeden”. Widoczne są liczne konserwacje z XVI wieku. Na całunie widnieje wizerunek nagiego mężczyzny
o atletycznej budowie, ma on brodę i długie włosy zaplecione w wiele luźnych warkoczy. Jego ciało znaczą liczne rany oraz pojedyncza rana kłuta między 5. i 6. żebrem.
Pomijając łaty, miejsca zagięć czy uszkodzenia na całunie można dostrzec dwa rodzaje obrazu. Jeden z tych obrazów jest utworzony przez płyny, z którymi w swojej historii tkanina miała kontakt. Drugim obrazem jest widoczna z przodu i z tyłu sylwetka człowieka, w kolorze sepii (w wyżej wymienionej książce autorzy używają określenia „obraz ciała”). Obraz odciśnięty i obraz ciała są na siebie nałożone tworząc razem podwójny obraz. Na obraz odciśnięty składają się brunatnoczerwone plamy krwi i innych płynów ustrojowych (surowica, pot) oraz inne ślady płynów (np. ślady po wodzie, którą skrapiano płótno podczas pożaru w Chambéry).
Historię lnianego płótna z wizerunkiem nagiego mężczyzny podzielić można na dwa okresy. Jeden z nich nazwać można obiektywną albo udokumentowaną historią. Jest to okres od 1357 roku, kiedy to całun po raz pierwszy został wspomniany w zachowanym do dziś dokumencie (i od tego czasu jego historia jest nieprzerwanie udokumentowana), do dzisiaj. Jeśli chodzi o okres do 1357 roku, Całun Turyński jest utożsamiany (na podstawie analizy zachowanych dokumentów)
z wspominanymi w różnych źródłach innymi tkaninami: płótnem, jakie otrzymał król Edessy Abgar V, mandylionem oraz tetradiplonem. Brak jednak bezpośrednich dokumentów pozwalających na jednoznaczne wykazanie ciągłości historycznej między tymi obiektami a Całunem Turyńskim.
Ciekawostka
Nie zostały wykonane badania inwazyjne Całunu z Manopello, ponieważ, jak głosi tradycja, przed laty, gdy wyjęto Całun zza szyb, wizerunek znikł. Pojawił się dopiero po włożeniu Całunu z powrotem między szyby. Od tego czasu dotykanie tkaniny zostało zabronione.
Całun Turyński to lniane płótno zawierające obraz dwustronnego (od przodu i od tyłu) odwzorowania postaci ludzkiej. Na materiale widoczne są liczne czerwone ślady. Przechowywany jest
w Turynie, w kaplicy Świętego Całunu katedry pw. św. Jana Chrzciciela. Według tradycji chrześcijańskiej w płótno to został po śmierci owinięty Jezus Chrystus,
a charakter i umiejscowienie śladów odpowiada opisowi jego ran w Ewangelii.
Całun Turyński i Chusta z Manoppello